Jak kłaść gładź tynkową?
Remont wnętrza to zwykle okazja, żeby nie tylko odnowić wygląd poszczególnych pomieszczeń, ale także nadać im nieco inny charakter i dopasować do planowanej zmiany aranżacji.
Choć wszystkie elementy wykończenia mają znaczenie dla uzyskania pożądanego efektu, to szczególnie istotne okazują się zwłaszcza ściany i sufity, ze względu na ich dużą powierzchnię oraz fakt, że stanowią tło dla wszystkich składników wystroju od mebli po zasłony. Do najczęściej wybieranych metod ozdabiania ścian należy ich malowanie, coraz częściej łączone z wykonywaniem sztukaterii gipsowych lub styropianowych. Atrakcyjnie wyglądające wykończenie ścian wymaga jednak użycia odpowiednio dobranych materiałów, ponieważ na dużych i dobrze oświetlonych powierzchniach wszelkie nierówności będą wyraźnie widoczne i zdecydowanie popsują zamierzony rezultat. Kluczem do najwyższej jakości okaże się więc właściwy dobór tynków i gładzi gipsowych oraz ich prawidłowe ułożenie. Przekonajmy się, czym charakteryzuje się gładź tynkowa oraz sprawdźmy, w jaki sposób powinna być kładziona.
Czym są gładzie szpachlowe i tynkowe?
Odpowiednie wykończenie ścian wymaga starannego wyrównania ich powierzchni. O ile w przypadku nowo wznoszonych budynków ściany są zwykle tynkowane w taki sposób, że skala niezbędnych prac jest dość ograniczona, o tyle w przypadku remontów sytuacja może być zupełnie inna. W takich okolicznościach na ogół trzeba wypełnić wiele ubytków od dziur po wyciągniętych kołkach, po wszelkiego rodzaju pęknięcia i szczeliny, otwory i nierówności związane z układaniem instalacji elektrycznej, zmianą rozmieszczenia gniazd elektrycznych czy miejsc, w których znajdzie się oświetlenie. Właściwego wykończenia potrzebują też rozmaite zabudowy z płyt kartonowo-gipsowych. Konieczne będzie prawidłowe wypełnienie szczelin na ich łączeniach, otworów po wkrętach, którymi zamocowano je do stelażu czy zakrycie szpar między zabudową a ścianą albo sufitem. Często niezbędne okaże się też zastąpienie fragmentów odspojonego tynku. W przypadku szczególnie źle ułożonych tynków nierzadko trzeba też „prostować” ściany, nakładając warstwę materiału tak, by ich powierzchnia „trzymała” pion.
Materiałem, który służy do prac wymagających zasklepiania dużych ubytków tynku, naprawy rys i pęknięć czy zasklepiania otworów są gładzie szpachlowe. Najczęściej są to produkty tworzone na bazie gipsu z rozmaitymi wypełniaczami i dodatkami uszlachetniającymi – np. mikrowłóknami poprawiającymi elastyczność, co jest bardzo przydatne w miejscach, gdzie łączą się ze sobą różne materiały lub dwie pracujące niezależnie od siebie powierzchnie. Gładzie szpachlowe są najczęściej dostępne w postaci suchej, muszą więc być rozrobione z wodą w odpowiednich proporcjach. Ich cechą charakterystyczną jest praktyczny brak skurczu, co sprawia, że po wyschnięciu nie zmieniają swoich rozmiarów ani nie pękają. Gładzią szpachlową można na ogół wykonywać warstwy o grubości sięgającej nawet kilku centymetrów, choć zależy to od konkretnego produktu. Ich plusem jest także stosunkowo łatwa obróbka oraz dobra przyczepność do wszystkich materiałów budowlanych.
Przy pomocy gładzi szpachlowej nie można jednak wykonywać bardzo cienkich powłok, nie będzie się więc ona nadawała do wykańczania ścian i sufitów, które są równe, jednak brakuje im odpowiedniej gładkości. W tym celu należy skorzystać z gładzi szpachlowej. Zawiera ona bardzo rozdrobniony materiał, dzięki czemu łatwo można uzyskać warstwę o grubości nawet poniżej 1 milimetra, choć przy jej pomocy można też z powodzeniem układać także nieco grubsze powłoki. Gładź nie będzie jednak dobrym materiałem, jeśli trzeba wyrównać większe ubytki ze względu na swoją mniejszą wytrzymałość od mas szpachlowych. Gładzie są oferowane w postaci gotowej do układania pasty, choć można też spotkać produkty przeznaczone do samodzielnego rozrobienia z wodą. W zależności od sytuacji gładź może pozwolić na przygotowanie powierzchni gotowej albo wymagać dodatkowego szlifowania. Gładzie są produkowane z różnych materiałów – dostępne są m.in. gładzie gipsowe i polimerowe, które mogą być stosowane również bezpośrednio na niektórych farbach.
Nanoszenie gładzi tynkowej krok po kroku
Prawidłowe nałożenie gładzi wymaga dobrego przygotowania podłoża oraz właściwego wyboru materiału. Ważną kwestią będzie zdecydowanie się na gładź gotową lub sypką. W pierwszym przypadku całą pracę można wykonać szybciej z uwagi na brak konieczności rozrabiania. Przy dobraniu odpowiedniej do powierzchni wielkości opakowania można też znacznie ograniczyć straty materiału. Gładź gotowa to również mniejsza ilość pozostałości, brak pylenia oraz gwarancja właściwej konsystencji – w takiej sytuacji nie pojawią się błędy spowodowane złym doborem proporcji, użyciem nieodpowiedniego mieszadła albo złą prędkością mieszania. Wadą gotowej gładzi tynkowej będzie natomiast jej wyższa cena. Gładź w proszku jest wprawdzie bardziej kłopotliwa, jednak nie stanowi żadnego wyzwania dla doświadczonej ekipy remontowo-wykończeniowej. Niestety w jej przypadku czas ukończenia prac będzie dłuższy, ponieważ jednorazowo można przygotować jedynie niewielką ilość materiału, by chronić go przed nadmiernym wyschnięciem. Przy niewielkich metrażach nie będzie to jednak dokuczliwe.
Przed kładzeniem gładzi tynkowej podłoże musi być właściwie przygotowane. Ważne będzie usunięcie wszystkich luźnych fragmentów tynku oraz oczyszczenie ścian lub sufitu z pyłu i kurzu. Na powierzchniach nie mogą pozostać tłuste plamy. Jeśli podłoże budzi wątpliwości co do swej stabilności oraz optymalnego poziomu chłonności, konieczne będzie zagruntowanie go odpowiednim preparatem. Nie można też zapominać, że gładzie tynkowe zawierające gips mogą powodować rdzewienie stali lub żelaza – elementy wykonane z tego materiału powinny więc być dobrze zabezpieczone – np. pomalowane dobrze dobraną farbą podkładową.
Gładzie sypkie muszą być rozrobione z wodą we właściwych proporcjach określonych przez producenta na opakowaniu. Trzeba pamiętać, że powinno się stosować mieszadło o odpowiednim kształcie oraz wybierać dość wolne obroty, by uniknąć napowietrzenia mieszanki. Sucha masa powinna być zawsze wsypywana do wody niewielkimi porcjami, a docelowa konsystencja przypomina dość gęstą pastę. Gładź musi być przygotowywania w czystych pojemnikach, a jej ilość powinna być dobrana do powierzchni, jaką można nią pokryć, zanim upłynie czas jej zastygania. Zwykle przed użyciem producent zaleca ponowne wymieszanie materiału.
Gładź może być układana w jednej lub dwóch warstwach w zależności od stanu powierzchni oraz grubości potrzebnej powłoki. Na sufitach gładź nakłada się pasami, poczynając od okna, co pozwala na lepszą kontrolę nad jakością uzyskiwanej powierzchni. W przypadku ścian materiał jest nanoszony od dołu ku górze. Tradycyjnie gładzie nakłada się przy użyciu pacy oraz wygładza piórem, czyli rodzajem szpachli wykonanej z dość cienkiej blachy. Coraz częściej gładzie nakłada się specjalnymi nożami, które są stosunkowo szerokie i sztywne, a ich część robocza jest wykonana z cienkiej i sprężystej blachy. Wielu wykonawców korzystających z gładzi polimerowych decyduje się także na używanie do tego celu wałka. Po wyrównaniu powierzchni nierzadko nakładana jest druga, ostateczna warstwa gładzi. Po zaschnięciu gładzi ściany mogą być jeszcze szlifowane za pomocą delikatnych siateczek o wysokiej gradacji, a zatem bardzo drobnym uziarnieniu. Po oczyszczeniu ściany są gotowe do malowania.